Historyczne centrum Pragi obejmuje powierzchnię 866 ha (Hradczany oraz Zamek Praski, Mała Strana (Malá strana), Stare Miasto wraz z Mostem Karola oraz Josefovem, Nowe Miasto oraz Wyszehrad (Vyšehrad) zostały w roku 1992 wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego UNESCO.
Różnorodność terenu sprawia, że Praga posiada niepowtarzalny urok oraz niezwykłą panoramę. Praskie wzgórza oferują niezliczoną liczbę urzekających widoków.
W Pradze nie brakuje miejsc, gdzie miłośnicy pięknego ciała będą mogli pooglądać przedstawienia dla dorosłych.
Kluby takie znajdują się w sporej ilości w okolicach Placu Św. Wacława oraz w pobliżu Holesovicke Trznice, która czasem przedstawiania jest jako praska dzielnica czerwonych latarni.
Wieża telewizyjna Žižkov jest najwyższą budowlą w Pradze - mierzy 216 metrów. Została zbudowana w latach 1985-1992. Na wysokości 65 metrów znajduje się restauracja i kawiarnia, natomiast na wysokości 93 metrów zlokalizowano punkt widokowy, składający się z trzech kabin. Wieża, stojąca na terenie dawnego żydowskiego cmentarza, do dziś wywołuje wiele kontrowersji.
Stare Miasto w Pradze, to jedno z najważniejszych miejsc w stolicy Czech. Historia samego Starego Miasta sięga ponad tysiąc lat wstecz, ale zorganizowane Stare Miasto istnieje mniej więcej od przełomu wieków XII/XIII. Ilość zabytków jest tutaj naprawdę imponująca, każda kamienica posiada bardzo bogatą i barwną historię, często obfitującą w naprawdę ciekawe elementy.
Na górze Petřin czekają na nas rozległe ogrody, wspaniały park różany, obserwatorium astronomiczne oraz największa atrakcja - 60 metrowej wysokości kopia wieży Eiffla. Na górę kursuje kolejka ,która wwozi bardziej leniwych turystów. Choć przyznać muszę ,że pieszo tam nigdy nie wchodziłem. Przewalają się tam tłumy ludzi. Piszę o tym, bo również w Polsce ,w Koszalinie ,powstał projekt nowego osiedla ,na którym miała powstać min. miniatura wieży . Ta propozycja zadziałała na mieszkańców miasta ,jak czerwona płachta na byka. Nie wiedzieć czemu zdecydowana większość była na nie, choć przedsięwzięcie miało być finansowane tylko w niewielkim stopniu przez miasto. Jest więc super market i potężny wykop, który pewnie będzie atrakcją jeszcze przez kilka lat.
Do Pragi trzeba przyjechać kilkakrotnie by fotografować tutejsze zabytki, ludzi, parki, ogrody i ...cmentarze.
Na jednym ze wzgórz jest duża plantacja winorośli i skromny domek, gdzie można posmakować prawie wszystkich win produkowanych w Czechach. Po kilku lampkach ,nie chce się z tego miejsca ruszać, a widok na całą Pragę jest jeszcze piękniejszy.
Przez Pragę przewalają się tłumy turystów z całego świata. Moją uwagę zwrócili wszędobylscy żebracy. Forma żebrania jest dla nas dość zaskakująca, bo są oni w pozycji jakby poddańczej-na kolanach z czołem nisko przy chodniku , w stanie modlitwy ,lub czołem do niego przyciśniętym. Nie narzucają się .Po ubiorze widać ,że jest wśród nich swoista elita.
Są też wirtuozi różnych instrumentów, których mini koncertów ,można z przyjemnością posłuchać. Na moście Wacława jest galeria malarstwa pod gołym niebem. Również tu można ,kupić zdjęcia ,które sprzedaje się w różnych formatach. Fotografię traktuję się tu tak samo, jak inne dzieła sztuki.
Ogród botaniczny w Pradze Troi powstał w 1969 r., ale dla gości otwarto go ponad 20 lat później. Od 2004 r. można zwiedzać piękną szklarnię "Fata Morgana". Ogród położony jest na wysokiej skarpie nad Wełtawą, tuż obok ZOO i niedawno odbudowanego Trojskiego Zamku. Ma powierzchnię prawie 47 ha. Tu zgromadzono większość kolekcji. Część północna jest niedostępna dla zwiedzających - jedynie wiosną, w okresie kwitnienia roślin, organizowane są tu wycieczki z przewodnikiem. W pobliżu wejścia do ogrodu północnego znajduje się "Fata Morgana" (warto od razu kupić bilet uprawniający do zwiedzania ogrodu i szklarni). Obie części łączy nie ogrodzony las z bardzo ładną ścieżką edukacyjną.
W Troi zgromadzono niemal 12 tys. gatunków i odmian roślin (5 tys. rośnie pod szkłem).
Gorąco zachęcam do odwiedzenia "Fata Morgany", która mieści jedną z najlepszych w Europie kolekcji roślin tropikalnych i subtropikalnych. W szklarni wydzielono trzy strefy, w których panują różne temperatury i wilgotność.
W części "suchej" obejrzeć możemy sukulenty z Madagaskaru, północnej i południowej Afryki oraz Meksyku. Szczególnie cenna jest kolekcja roślin madagaskarskich, bo większość z nich to endemity, czyli gatunki występujące wyłącznie na tej wyspie.
Podziemnym korytarzem przechodzimy do części tropikalnej, gdzie wokół sporego zbiornika wodnego posadzono rośliny z nizinnych deszczowych lasów Ameryki Południowej, Australii i Oceanii, Afryki, południowo-wschodniej Azji. Istne szaleństwo okazów z rodziny ostrojowatych, obrazkowatych, cykasowatych oraz storczyków! Wokół majestatycznie polatują ogromne motyle, z głośników płyną głosy dżungli.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
muszę przyznać, że jesteś bardzo uważnym obserwatorem w swoich wędrówkach, świetne zdjęcia!
-
Jeszcze nie byłem w praskim ogrodzie botanicznym, chociaż zwykle wynajmuję pokój blisko Troi. Następnym razem będę musiał to nadrobić!
-
bardzo fajna relacja! a zdjęcia, szczególnie ludzi - choć przygnębiające są piękne :)
-
emdżej... Praga ciekawie tematycznie przedstawiona...
jak Arbuzka napisała - z innej strony
podobnie jak Latyn nie wierzę, że nie masz "czerwonych" fotek ;-)
-
ciekawa relacja, fotki z rozdzialu Ludzie naprawde super!
-
Parę linijek tekstu poświęciłeś dzielnicy czerwonych latarni. Czyżbyś nie pstryknął tam ani jednej fotki? ;-)
-
Emdżej, nie dokończyłem jeszcze wędrówki po "Twojej", rzeczywiście nieco inaczej pokazanej Pradze. Trochę z konieczności, trochę dlatego, żeby na deser zostało...
-
ciekawe spojrzenie na Pragę tak trochę z innej strony